Ford ogłasza trzyletnie testy E-Transita zasilanego ogniwami wodorowymi

Samochód elektryczny kontra zima
Czy auto z napędem elektrycznym to same kłopoty w kontakcie z mrozem? Czy ładowanie elektryka zimą sprawia problemy? Czy jest jakikolwiek sposób na ograniczenie spadków zasięgu? Na te i inne pytania kierowcy starają się odpowiedzieć od jakiegoś czasu. My sami, wraz z wprowadzeniem w pełni elektrycznego Forda Mustanga Mach-E stanęliśmy przed możliwością testowania go w warunkach zimowych. Zdajemy sobie sprawę, że jeszcze niewielu użytkowników naszych polskich dróg może sprawdzić na własnej skórze (albo własnych oponach ;)) jak właściwie wyglądają znane im trasy w innych warunkach pogodowych. Ta zima, tak jak u wielu szczęśliwych posiadaczy Mustanga Mach-E, jest naszą pierwszą z elektrykiem.
Chyba każdy wie, jak działa elektronika w ujemnych temperaturach. Nikogo już nie zaskakuje, że telefon komórkowy „trzyma” na mrozie krócej, że przenośne głośniki stwarzają problemy, że z laptopem na balkonie urokliwego schroniska raczej nie popracujemy za długo. Dlaczego zatem mielibyśmy się dziwić, że W PEŁNI ELEKTRYCZNY samochód obcina zasięg przy ujemnych temperaturach? No właśnie.
Dlaczego zimą zasięg auta elektrycznego spada?
Taki mamy klimat, że jest zima to musi być zimno. Tyle z cytowania klasyków, bo sposobem na walkę ze spadającą pojemnością akumulatorów jest próba zrozumienia dlaczego tak się dzieje. I okazuje się, że to nie pojemność akumulatora spada - ta ma się całkiem dobrze i stabilnie. Zawodzą ogniwa akumulatorów litowo-jonowych zamontowanych w elektrykach, gdyż ujemna temperatura spowalnia ich reakcje chemiczne. Tym samym zmniejsza się zdolność oddawania energii. Na pewno kojarzycie Państwo sytuacje z jazdy samochodami mającymi silniki spalinowe, kiedy ruszamy z niemal oblodzoną maską i temperaturą we wnętrz kabiny nie sprzyjającą długiej podróży. A po krótkiej chwili jest nam przyjemnie ciepło i znika zewnętrzny dowód na to, że nasz samochód stał całą noc w zamieci śnieżnej. Dzieje się tak dlatego, że silniki spalinowe cechują się dość niską efektywnością a efektem ubocznym ich pracy jest generowanie ciepła.
W silnikach elektrycznych, chociaż kręconych bardzo wysoko, to nic nie płonie, nie pojawia się nadmiar ciepła. Dlatego też samochody elektryczne zużywają więcej energii na nagrzanie wnętrza, które staje się dla kierowcy priorytetem.
Dodatkowo, aby chronić akumulatory przed skrajnymi temperaturami, samochody dysponują systemami dbającymi o utrzymanie optymalnej temperatury ogniw. Elektronika samochodu dba o to, aby schłodzić lub ogrzać pokłady baterii, a do tego oczywiście potrzebna jest energia elektryczna pobierana z tychże baterii.
Elektryk latem
Jak możemy się domyślić, nie tylko zima wymaga od naszego elektrycznego pojazdu więcej. Latem wysokie temperatury skłaniają do takiego ustawienia klimatyzacji, które zmusza samochód do wkładania energii w ochłodzenie wnętrza kabiny.
Jak zmniejszyć spadek zasięgu w samochodzie elektrycznym?
Czy warto kupić Mustanga Mach-E?
Jeżdżąc tym samochodem już kilka miesięcy, testując go i słuchając naszych Klientów, mamy swoje wnioski.
Jesteśmy przekonani, że wprowadzenie na rynek samochodów elektrycznych to nowa era w motoryzacji. To zmiana, której już nie zahamujemy i szczerze mówiąc… nawet nie chcemy.
Trzeba zmienić dotychczasowe myślenie o samochodach, być otwartym na zmiany i możliwości, nauczyć się użytkowania. Aktualnie, gdy mamy sposobność ładowania naszego Mustanga nie tylko szybkimi ładowarkami w centrum miasta, ale także wolniejszymi na obrzeżach oraz we własnym domu nie ma przed nami obaw co do jazdy tym samochodem w każdych warunkach. Ba! testowany był również na kompletnym odludziu, gdzie ładowany zimą ze zwykłego gniazdka elektrycznego zdał doskonale!
Nie bójmy się zmian! Nadeszło nowe, LEPSZE!
Skontaktuj się z namiSprawdź model Ford Mustang Mach-E